zawieszone w tańcu, w przestrzeni – tej trójwymiarowej
stopy, szukające oparcia – jak się tu odnaleźć,
jak znaleźć się w szczególnym, świętym obszarze…
ciągle próbujemy złapać lok, kędzior, grzywkę Kairosa,
uchwycić, rozpoznać ten moment –
– sprzyjający, szczęśliwy, święty, zwykły,
ten moment –
– jaki miałby być, jeśli innego nie mamy…
tylko płynąć z czasem
w mgnieniu oka zasiewają się przyszłe chwile i płoną okruchy już przebytych,
pory roku, pory życia dzieją się bez wahania
jednocześnie
falują, pulsują,
och już zmiana
Tańce: Szetnia 2x, Koce berberot, Raca, Kairos, Biserka-Bojarka, Suvetar, Hamavdil, Medytacja Luny, Les Bruixes du Sallent, Ksenito tou erato, Gaitani, Sally’s Gardens
Tańczyły z nami odbicia w szybach, cienie olbrzymek na ścianach, pojawiający się i znikający w lustrze korowód…
Wrocławski Krąg rusza 7. października. Będziemy falować, pulsować , wibrować w oka- i uchamgnieniach. Niektóre z nas śniąc Chwile z Suwalszczyzny…